Zniechęcenie do nauki – jak je pokonać i znowu zacząć się uczyć

By Bartek Czekała | Produktywność

Jak pokonać zniechęcenie do nauki

Zniechęcenie do nauki, to naturalny towarzysz wędrówki w głąb krainy edukacji i samorozwoju. Nie będę przekonywać Cię, że uczenie się jest zawsze łatwe. Dobrze wiesz, jak skomplikowana i pełna wyzwań może być ta czynność. Nawet jeśli opanujesz proces skutecznego pozyskiwania wiedzy przedstawiony w moim kursie Experts Incubator, nadal możesz natrafić na różne przeszkody.

Ten artykuł ma służyć Ci za koło ratunkowe. Ilekroć poczujesz, że toniesz w morzu przytłoczenia, odwiedź go, aby ponownie wynurzyć się na powierzchnię.

Możesz użyć tylko jednej z tych strategii lub wszystkich. Najważniejsze, żebyś otrząsnął się z ponurych uczuć i wyrwał się ze stanu bezradności.


Zniechęcenie do nauki - co musisz wiedzieć o przytłoczeniu


Pierwszą rzeczą, którą musisz wiedzieć o przytłoczeniu, jest to, że prowadzi ono do trzech następujących rezultatów:

  • Unikanie
  • Pasywność
  • Chaotyczne zachowania (np. szybkie przełączanie się między jednym zadaniem a drugim)

Łączy je jedno - utrata kontroli. Jeśli kiedykolwiek zauważysz któryś z tych charakterystycznych objawów, powinieneś być zaniepokojony. Oznacza to, że tracisz kontrolę nad procesem nauki. Zamiast być zorganizowanym i metodycznym, zaczynasz błądzić i miotać się.

Oto kilka strategii, które mogą pomóc Ci odzyskać poczucie kontroli.


Zniechęcenie do nauki - Jak sobie radzić z przytłoczeniem



1. Bądź "prymitywny"


Pierwszym krokiem do pokonania zniechęcenia do nauki, lub wykonywania jakichkolwiek czynności, jest uświadomienie sobie, czym jest energia aktywacyjna.

Energia aktywacyjna, to energia potrzebna do rozpoczęcia wykonywania danej czynności. 

Im jest ona wyższa, tym mniejsza szansa, że zaczniesz wykonywać daną czynność. Oznacza to, że powinieneś zredukować wszelkie zakłócenia, które staną Ci na drodze i powstrzymują Cię od działania. Dotyczy to również Twojego ogólnego nastawienia. Jeśli za dużo myślisz, Twoja energia aktywacyjna również będzie wysoka. Nie możesz skupić się na rozpoczęciu działania, jeśli przez głowę przepływają dziesiątki myśli i zadań.

Innymi słowy, skup się na prymitywnych podejściu. Musisz starać się upraszczać wszystko tak bardzo, jak tylko możesz.

Oto co przez to rozumiem:

  • Za dużo materiałów do nauki? Drastycznie zmniejsz ich liczbę!
  • Nie możesz stworzyć odpowiedniego planu nauki, ponieważ zaczyna się robić zbyt obszerny? Chrzanić to. Po prostu weź pierwszą książkę dla początkujących i zacznij się uczyć.
  • Za dużo powtórek w ANKI? Chwilowo przestań dodawać nowe fiszki lub użyj wtyczki Load Balancer.
  • Nie możesz utrzymać obecnego tempa nauki? Zmniejsz je.
  • Masz w danym dniu za mało czasu na naukę? Zrób 5 fiszek i na tym koniec.

Pamiętaj, że podjąłeś wyzwanie nauki i rozwoju przez całe życie. Jakiekolwiek chwilowe niepowodzenie nie ma znaczenia w ogólnym rozrachunku. Jedyne, o co powinieneś zadbać, to regularnośćNie przerywaj łańcucha za wszelką cenę. Powtórz, choć dwie fiszki, jeśli jesteś dziś wyczerpany lub nie masz czasu, ale rób coś każdego dnia!

Polecam przeczytanie tego artykułu, aby poprawić swoją produktywność: "Jak uczyć się wiele godzin bez przerwy zachowując świeżość umysłu".


2. Zidentyfikuj ograniczenia


Teoria ograniczeń (ang. theory of constraints) mówi, że w każdym systemie istnieje jedna funkcja, zasób, obszar procesu lub etap procesu, który ogranicza zdolność całego systemu do wypełniania jego misji.

Czasami będzie to oznaczać, że usunięcie tylko jednej przeszkody odblokuje Twój potencjał i skutecznie zabije zniechęcenie do nauki. Innym razem odkryjesz, że po wyeliminowaniu tego jednego, znaczącego ograniczenia, pod spodem pojawi się kolejne.


W każdym razie, postaraj się pozbyć tych przeszkód. Gdy to zrobisz, proces uczenia się powinien odzyskać poprzednią płynność.

Pamiętaj, że Twoje ograniczenia mogą być:

  • psychologiczne (np. „jestem za głupi, żeby to zrobić”, śmierć bliskiej osoby)
  • ludzie (np. toksyczne osoby w Twoim życiu, które mówią Ci, że Twój projekt jest głupi lub bezużyteczny)
  • organizacyjne (kiepskie umiejętności zarządzania czasem, brak dostępu do niektórych obiektów)
  • zdrowotne (za mało snu, zła dieta, nudności)
  • materialne (brak odpowiednich narzędzi)

Spróbuj samodzielnie je zidentyfikować. Jeśli nie możesz tego rozgryźć, poproś o pomoc kogoś godnego zaufania. Czasami łatwiej jest dostrzec takie problemy, patrząc z zewnątrz.


3. Zmniejsz intensywność


Intensywność, którą jesteś w stanie znieść, zawsze będzie wypadkową:

  • charakteru,
  • motywacji,
  • nastroju,
  • nawyków,
  • warunków zewnętrznych,
  • i aktualnego poziomu zaawansowania w swojej dziedzinie.

Nie jest możliwe, aby powiedzieć komuś, że powinien uczyć się X godzin dziennie lub robić Y fiszek dziennie. Tylko Ty wiesz, ile możesz znieść. Bardzo często ten fakt zostanie ustalony dopiero po serii prób i błędów.

Niezależnie od tego, jeśli zauważysz, że zamiast skakać z radości na myśl o nauce i odkrywaniu nieznanego, czujesz, jakby ktoś uderzył Cię w twarz oślizgłą makrelą, czas się zatrzymać. Czas przemyśleć, czy Twoje tempo nauki nie jest zbyt ambitne.

Nie zrozum mnie źle - bycie ambitnym jest świetne, ale systematyczność zawsze przewyższa krótkotrwałą gorliwość. Jeśli chęć nauki słabnie, zmniejsz tymczasowo intensywność nauki i ćwiczeń. Spróbuj dowiedzieć się, jakie tempo i poziom wysiłku sprawiają, że jesteś szczęśliwy. I nawet nie myśl o tym jak o porażce. Podejmujesz mądrą i strategiczną decyzję, która zagwarantuje Ci długoterminowy sukces

Jeśli nosisz na swoich barkach jarzmo perfekcjonizmu, to warto przeczytać ten artykuł: "Perfekcjonizm w nauce: jak go okiełznać, aby zmaksymalizować tempo nauki".


4. Rób więcej przerw


Bardzo często prostym sposobem na radzenie sobie z uczuciem przytłoczenia jest robienie większej ilości przerw.

Jak często powinieneś je robić?

Twój próg wytrzymałości będzie zależał od wszystkich zmiennych wymienionych w poprzednim punkcie.

Czasami odkryjesz, że możesz harować przez wiele godzin, a innym razem 20 minut rozwiązywania złożonego tematu Cię wykończy.

Na pewno w moim przypadku jest to prawdą. Zauważyłem, że moja umiejętność pisania jest szczególnie krucha. W większości przypadków najmniejsze rozproszenie uwagi wytrąca mnie z równowagi. Co więcej, bardzo często nawet 40 minut pisania sprawia, że jestem bliski płaczu. Z drugiej strony mogę godzinami ślęczeć nad ANKI i tworzyć setki nowych fiszek. Takie prawidłowości zaobserwujesz również w swojej codziennej rutynie.

Najważniejsze pytanie brzmi - kiedy zrobić sobie przerwę?


Internet jest pełen różnych liczb. Niektórzy mówią, że po 20 minutach, podczas gdy inni podają regułę 40 minut. Żadna z tych rzeczy nie jest prawdą. Twój poziom energii, a tym samym koncentracja, podlegają nieustannym zmianom w ciągu dnia. Duży wpływ na nie mają również wspomniane wyżej zmienne.

Dlatego najlepszym wyznacznikiem konieczności zrobienia sobie przerwy jest zmęczenie psychiczne.

Kiedy tylko:

  • zaczynasz śnić na jawie,
  • rozpraszać się, tj. zdajesz sobie sprawę, że prawie wszystko jest bardziej interesujące niż to, co robisz teraz,
  • odczuwasz mgłę umysłową,
  • zauważasz, że Twoje wyniki drastycznie spadły,

nadszedł czas na przerwę.

Pamiętaj, że przerwy powinny być "prawdziwe". Oznacza to brak elektroniki i żadnych skomplikowanych czynności. Idź na spacer, medytuj lub połóż się.

Odpoczywaj tak długo, jak potrzebujesz.

Ma to kluczowe znaczenie dla pełnej regeneracji. Mi zwykle wystarcza 10-15 minut leżenia w łóżku. Bardzo często prowadzi to do mikro-drzemek - nie przeszkadza mi to. Wiem, że kiedy wstaję, znowu jestem gotowy do działania. Nawet jeśli wcześnie pojawiał się, jakiś wewnętrzny opór i zniechęcenie do nauki, to taka przerwa skutecznie je zabija.


5. Zadbaj o SPDSZ (sen, życie prywatne, dieta, sport, zdrowie)


Naprawdę próbowałem znaleźć jakiś chwytliwy akronim dla tych elementów, ale powyższe, to wszystko, co udało mi się wymyślić.

Kluczowym wnioskiem z tego punktu jest to, że Twój projekt naukowy nie jest umieszczony w magicznej próżni. Twoje życie to system połączonych ze sobą naczyń. Jeśli masz problemy w życiu prywatnym lub jesteś chory, nauka będzie ostatnią rzeczą, o której myślisz. Nie zaniedbuj tych rzeczy kosztem edukacji.

Zaufaj mi - wiem, jakie to trudne. Uczę się tak dużo, że zwykle cierpi na tym mój sen. To nie jest mądre postępowanie i walczę z tym od dawna.


6. Lepiej zorganizuj swoją naukę


Termin syndrom przemęczenia informacyjnego (ang. Information Fatigue Syndrome) został niedawno stworzony w odniesieniu do stresu wynikającego z problemów z zarządzaniem przytłaczającymi informacjami.

Niektóre konsekwencje IFS wymienione przez dr Davida Lewisa, brytyjskiego psychologa, to: lęk, napięcie, prokrastynacja, marnowanie czasu, utrata satysfakcji z pracy, zwątpienie, stres psychosomatyczny, rozpad relacji, zmniejszona zdolność analityczna itp. Żyjemy w erze informacji, a ta naprawdę potrafi dać nam w kość ilością dostępnych danych.

Na przykład możesz czuć się zestresowany dziesiątkami zakładek w przeglądarce lub 20 badaniami, przez które nadal musisz przejść.

Rozumiem to, ponieważ walczyłem z tym w przeszłości. Jak to rozwiązałem?

Lepiej zorganizowałem naukę, tj. całą swoją energię skupiłem na nauce w ANKI, kiedy tylko było to możliwe.

Jeśli napotkam jakieś badania lub artykuły, wklejam je do ANKI. Wiem, że są tam bezpieczne i mogę je przetworzyć, dzieląc je później na fiszki. ANKI to moje centrum dowodzenia i to uczucie pomaga mi pozbyć się niepokoju związanego z nauką. Z tym przekonaniem, możesz poświęcić całą swoją energię na zrozumienie, analizę i zapamiętanie wyuczonego materiału, zamiast się zadręczać.


7. Dokonaj zmiany



Stagnacja ma miejsce, gdy mózg osiąga pewien poziom automatyzacji; innymi słowy, kiedy możesz wykonać umiejętność na autopilocie bez świadomego myślenia. Nasze mózgi uwielbiają autopilota, ponieważ w większości sytuacji jest on bardzo przydatny. Pozwala nam żuć gumę, chodzić i jeździć na rowerze bez zastanawiania się, uwalniając nasz mózg do realizacji ważniejszych zadań. Jednak jeśli chodzi o rozwijanie talentu, autopilot jest wrogiem, który powoduje stagnację.

Badania przeprowadzone przez dr K. Andersa Ericssona, profesora psychologii na Florida State University i współredaktora "The Cambridge Handbook of Expertise and Expert Performance", pokazują, że najlepszym sposobem na pokonanie okresu stagnacji jest wytrącenie się z niego; zmiana metody ćwiczeń, aby zakłócić działanie autopilota. Jednym ze sposobów na to jest przyspieszenie - zmuszenie się do wykonania zadania szybciej niż zwykle. Lub możesz spowolnić działanie - postępując tak wolno, że uwydatniasz wcześniej niewykryte błędy. Możesz też wykonać zadanie w odwrotnej kolejności, odwrócić je na lewą stronę lub do góry nogami. Nie ma znaczenia, której techniki użyjesz, o ile znajdziesz sposób, aby wybić się z autopilota i znaleźć swój "sweet spot". - Daniel Coyle - The Little Book of Talent: 52 Tips for Improving Your Skills

W moim wykonaniu wprowadzenie zmiany oznacza tworzenie głupkowatych fiszek opartych na śmiesznych skojarzeniach lub obserwacjach. Jest to na tyle orzeźwiające, że nawet gdy zaczynam czuć się nieco zmęczony i pojawia się zniechęcenie do nauki, ten zabieg przywraca mi odpowiedni nastrój i poziom energii.


8. Podziel swój projekt na mniejsze części


To klasyczna strategia produktywności i nie bez powodu. Czasami skupianie się na pełnym obrazie może mieć negatywny wpływ na wydajność. Projekt wydaje się tak duży i skomplikowany, że pozbawia Cię chęci do jego realizacji.

Możesz pokonać tę przeszkodę, dzieląc swoje projekty na mniejsze, łatwiejsze w zarządzaniu fragmenty.

Weź kartkę papieru i zapisz szczegółowy plan swojego przedsięwzięcia. Ponumeruj wszystkie kroki, aby wiedzieć, jak nadać im priorytet. Uwolni to Twoją mentalną energię i pozwoli Ci skoncentrować się na jednym zadaniu na raz.

Wtedy uzyskanie „prymitywności”, jak sugerowano w pierwszym punkcie, staje się znacznie łatwiejsze do osiągnięcia.


PRZYKŁAD

Zamiast od razu tworzyć fiszki, możesz spędzić dwa dni na wklejaniu materiałów do ANKI - to byłby Twój pierwszy etap. Następnie możesz przerobić ten materiał na fiszki w ciągu następnych dwóch dni. Dopiero wtedy, po pięciu dniach, możesz przystąpić do ich powtarzania.


9. Wróć do korzeni - jaka jest Twoja motywacja?


W ankiecie przed kursem zapytałem Cię o motywację do kontynuowania Twojego projektu. Jeśli żaden z powyższych kroków nie pomaga, czas wrócić do deski kreślarskiej.

Dlaczego chciałeś osiągnąć swój cel? Czy od tamtego czasu coś się zmieniło?

Powrót do źródła motywacji może sprawić, że:

  1. 1
    dostaniesz kopa energii i mocy do kontynuowania projektu

albo

  1. 2
    zrezygnujesz.

To ostatnie brzmi złowieszczo, ale zapewniam Cię, że tak nie jest.

Twoje życie jest dynamiczne i podlega ciągłym zmianom. Tysiące elementów pojawia się i opuszcza Twoje życie każdego tygodnia. Wszystkie one mogą wpłynąć na Twoją początkową motywację. Jeśli po bliższym przyjrzeniu się zdecydujesz, że nie zależy Ci już na realizacji Twojego pierwotnego celu, chcę, żebyś wiedział, że to jest w jak najbardziej porządku. Porzuć swój projekt. Nalej sobie szklankę dobrej whisky lub kakao, usiądź w fotelu i zastanów się, co chcesz dalej robić.

Twój projekt nie jest równoznaczny z dożywociem - możesz zrezygnować w dowolnym momencie, gdy poczujesz, że nie jest już dla Ciebie odpowiedni.


10. Nakręć się pozytywnie!



Czy wiesz, jaka jest najgorsza część każdego przedsięwzięcia? Środek.

Początki są zwykle ekscytujące. To jak wbiegnięcie do magicznego labiryntu. Masz dużo energii i szybko robisz postępy; wszystko jest nowe i lśniące. Jednak po kilku tygodniach zdajesz sobie sprawę, że kończą Ci się zapasy wody, a Twoim ostatnim posiłkiem była martwa wiewiórka. To nie wróży dobrze.

Innymi słowy, środek każdego projektu jest najbardziej monotonny. Twoja nauka zwalnia. Nie masz z tego pieniędzyy. Żaden fan nie wzdycha z podziwem na Twój widok. Jedyne co widzisz przed sobą, to praca. I ta myśl nie jest ani trochę kusząca.

Jak sobie radzić w tej sytuacji? Nakręć się pozytywnie! Brzmi tandetnie, ale czasami to wystarcza, aby pokonać uczucie przytłoczenia.

Oto kilka rzeczy, których możesz spróbować:

  • Obejrzyj motywacyjne filmy na YouTube.
  • Biegaj po pokoju, bębniąc w klatkę piersiową i krzycz: „Jestem królem / królową tej dżungli”.
  • Obejrzyj film Rocky po raz 20.
  • Podbuduj swoje ego, rozważając, jak niesamowity jesteś lub liżąc swoje zdjęcia. 
  • Przypomnij sobie swoje przeszłe sukcesy.
  • Cofnij się o krok i zobacz, ile nauczyłeś się do tej pory.
  • Pomyśl o swojej przyszłej chwale, gdy osiągniesz swój cel.

Nie ma tu złych odpowiedzi. Zobacz, co działa na Ciebie i trzymaj się tego w chwilach wątpliwości.


Jak pokonać zniechęcenie do nauki - Podsumowanie


Jeśli kiedykolwiek poczujesz zniechęcenie do nauki,  utkniesz lub poczujesz się przytłoczony w jakikolwiek sposób, pamiętaj o następujących radach:

  • bądź prymitywny
  • zidentyfikuj ograniczenia
  • obniż intensywność
  • rób więcej przerw
  • zadbaj o SPDSZ (sen, życie prywatne, dieta, sport, zdrowie)
  • lepiej zorganizuj swoją naukę
  • dokonaj zmiany
  • podziel swój projekt na mniejsze części
  • wróć do korzeni - jaka jest Twoja motywacja?
  • nakręć się pozytywnie!

SKOŃCZYŁEŚ (-AŚ) CZYTAĆ? CZAS NA NAUKĘ!


Czytanie artykułów online to świetny sposób na poszerzenie wiedzy. Smutne jest jednak to, że po zaledwie 1 dniu od ich przeczytania zapominamy większość napotkanych informacji.

Moją misją jest zmienić ten stan rzeczy. Stworzyłem 15 fiszek, aby ułatwić Ci przyswojenie informacji z tego artykułu. Wystarczy pobrać program ANKI i voila — możesz zacząć naukę!


  • kondzio pisze:

    Na taki artykul czekalem!
    Super sie czytalo i super dawka wiedzy – tego potrzebowalem!
    Wkurzam sie czesto, ze sie ucze i po jakims czasie nastepuje wewnetrzna blokada, zamiast leciec dalej z nauka, i oczywiscie wtedy siadam do telefonu, zamiast zrobic porzadna przerwe…

    Dzieki Bartku! Nie wiem jak inni, ale ja zaczynam korzystanie z tego artykulu od razu 😀

  • >