Trzy rodzaje wiedzy oraz, jak je wykorzystać do szybkiego rozwijania kompetencji w dowolnej dziedzinie

By Bartek Czekała | Nauka i przyswajanie wiedzy

Trzy rodzaje wiedzy oraz, jak je wykorzystać do szybkiego rozwijania kompetencji w dowolnej dziedzinie
Dwunastego lutego 2002 roku, słowa amerykańskiego sekretarza obrony Donalda Rumsfelda, zapisały się złotym zgłoskami w świecie nauki.
"Raporty, które mówią, że coś się nie wydarzyło, są dla mnie zawsze interesujące, ponieważ jak wiemy, są znane wiadome; są rzeczy, o których wiemy, że wiemy. Wiemy również, że są znane niewiadome; to znaczy, że wiemy, że są pewne rzeczy, o których nie wiemy. Ale są też nieznane niewiadome - te, których nie znamy, których nie znamy. A jeśli spojrzeć na historię naszego kraju i innych wolnych krajów, to ta druga kategoria bywa najtrudniejsza." - Wikipedia
Powyższa wypowiedź jest absolutnie fantastycznym podsumowaniem trzech głównych rodzajów wiedzy, z którymi mamy na co dzień do czynienia. Ich znajomość wbrew pozorom nie jest bezcelowym ćwiczeniem pamięci. Mają one bezpośredni wpływ zarówno na naszą zdolność do prognozowania, jak i na skuteczność w budowaniu ekspertyzy.

3 rodzaje wiedzy


W pierwszej kolejności, omówię pokrótce trzy rodzaje wiedzy, a następnie wytłumaczę, które z nich są szczególnie ważne w kontekście kształtowania kompetencji w dowolnej dziedzinie.


1. Znane wiadome (ang. known knowns)


"Są znane wiadome; są rzeczy, o których wiemy, że wiemy."
Tak długo, jak nie zdecydujemy zagłębiać się do przerażającego świata filozofii nauki, gdzie dostojni mędrcy używają swoich śnieżnobiałych bród, jako bokserek, ta kategoria wiedzy jest zdecydowanie najprostsza do zrozumienia. 

Znane wiadome, to wiedza, którą wiemy, że posiadamy. Trzeba jednak zaznaczyć, że w szerokim rozumieniu tego określenia, nie musimy stricte być w stanie wydobyć aktywnie tych informacji. Dlatego możemy również zaliczyć do tej kategorii wiedzę, którą znamy pasywnie.

Jeśli przykładowo jesteś w stanie rozpoznać słowo "jarzębina" po angielsku (rowan), lecz nie umiesz użyć go, kiedy sytuacja tego wymaga, to wciąż uważamy, że informacja ta jest dla Ciebie "znaną wiadomą"). Oczywiście, wiedza, którą jesteśmy w stanie rozpoznać aktywnie będzie stanowiła dla nas najwyższą kategorię wiedzy.

Istnieją oczywiście szkoły filozoficzne, które upierają się, że jeśli wiemy, że wiemy, to w momencie, w którym ta świadomość znika przestajemy naprawdę wiedzieć. Mimo że ma to pozornie sens, przynajmniej dla tych szacownych mędrców, to w rzeczywistości, z punktu widzenia nauk o pamięci, nie jesteśmy być w stanie ciągłej świadomości na temat naszej wiedzy. Proces taki byłby koszmarnie energochłonny i w zupełności uniemożliwił nam funkcjonowanie. W rzeczywistości nasza wiedza często jest ukryta, aż nie napotkamy odpowiedniej sytuacji, a więc kontekstu, który będzie w stanie ją zaktywizować.

Świadomość wiedzy nie jest równoznaczna z jej precyzją

Częstym błędem, który jest non-stop powielany w przypadku tego rodzaju wiedzy, to przekonanie, że jeśli, wiemy, że wiemy, to wiedza ta jest prawdziwa. Nasza pamięć jest plastyczna i za każdym razem, kiedy wydobywamy informacje mogą one zostać zmodyfikowane.

Przykładowo, w efekcie o nazwie "misinformation effect" (efekt dezinformacji), zniekształcenie wspomnień jest największe, kiedy badany najpierw wydobędzie dane wspomnienie, a dopiero potem usłyszy fałszywą informację.

Pomijając ten fakt,  sam proces budowania ekspertyzy w danej dziedzinie powinien bazować na, między innymi, nieustannym kwestionowaniu informacji, z którymi wchodzimy w kontakt. Bez ich filtrowania, nasz mózg będzie zachowywać się niczym magnes (patrz: Teoria magnesu), który przyciąga do siebie wszystko - począwszy od anegdotek zasłyszanych od znajomych, aż po informacje zaczerpnięte z komentarzy pod artykułem na Onecie.

2. Znane niewiadome (ang. known unknowns)


Znane niewiadome, to wiedza, której wprawdzie nie posiadamy, ale wiemy, że istnieje. Przykładowo, być może w przeszłości, na jednej z lekcji angielskiego, gdy zaczynałeś naukę tego języka, nauczyciel wspomniał, że w angielskim istnieje 12 czasów gramatycznych. Jeśli na ten moment znałeś 3 z nich (znane wiadome), to pozostałe 9 czasów, o których nic nie wiesz, poza tym, że istnieją, stało się dla Ciebie znanymi niewiadomymi. Nie wiemy również, ile istnieje ryb na ziemi, ale wiemy, że ich ilość jest ograniczona i istnieje precyzyjna liczba, która jest rozwiązaniem tego problemu.

Również tutaj filozofowie zapuszczają swoje podstępne wici, twierdząc, że jeśli wiemy, że czegoś nie wiemy, to jednak posiadamy pewne informacje na temat tej rzeczy inaczej, nie bylibyśmy w stanie być świadomi jej istnienia. Pomińmy jednak te wywody. Na nasze potrzeby, znane niewiadome oznaczają, że wiemy, że są informacje, o których nic specjalnie nie wiemy.

3. Nieznane niewiadome (ang. unknown unknowns)


To zdecydowanie najbardziej nieuchwytna kategoria wiedzy. Jak wkrótce wyjaśnię, jest ona również kluczowa, jeśli chodzi o proces budowania ekspertyzy. Nie jest dla nikogo zaskoczeniem, że nigdy nie będziemy znajdować się w posiadaniu całości informacji na dowolny temat. To, co wiemy jest zazwyczaj malutkim wycinkiem całości informacji.



W przypadku tej kategorii wiedzy potrzebna jest nieustająca samoświadomość, że istnieje mnóstwo informacji, z których nawet nie zdajemy sobie sprawy. Jest to bardzo abstrakcyjny koncept, ponieważ wyobrażenie sobie, czegoś, o czym nie mamy pojęcia jest niesamowicie trudne.

O tej trudności świadczy choćby bardzo popularny i szeroko rozpowszechniony Efekt Dunninga-Krugera. Często wchodząc w daną dziedzinę, odczuwalne tempo naszych postępów jest bardzo wysokie. Rodzi to przeświadczenie, że nasza wiedza w tym obszarze musi być przecież imponująca. Ciężko wyobrazić sobie, czego nie wiemy, ponieważ jest to akt, który wymyka się ramom naszej wyobraźni.

Nieznane nieznane, a czarne łabędzie

Nassim Nicholas Taleb w swojej już klasycznej książce "Czarny łabędź. O skutkach nieprzewidywalnych zdarzeń." opisał zjawisko o tej samej nazwie.

"Czarny łabędź to nieprzewidywane zdarzenie, które staje się oczywiste z perspektywy czasu, i które wywiera olbrzymi wpływ na daną domenę"

Jedną z najciekawszych aspektów czarnych łabędzi jest to, że nie są one absolutystyczne. Wręcz przeciwnie, jest to koncept zmienny, ponieważ jest zależny od wiedzy danej osoby.

Przykładem z mojej działalności medyczno-żywieniowej jest przypadek mojego kolegi, który był zdziwiony wysokim poziomem żelaza podczas rutynowego badania krwi. Jego waga była, delikatnie mówiąc, wysoka. Mimo że nie był moim pacjentem, odpowiedziałem, że nawet bez badań jest dość pewne, że jest to stan przedcukrzycowy. Według mojego stanu wiedzy było to logiczne powiązane. Zbyt duże wydzielanie insuliny z czasem prowadzi do deregulacji białka o nazwie hepcydyna, która odpowiada za gospodarkę żelazem.

Prowadzi to do hemochromatozy wtórnej, która jest efektem choroby metabolicznej. Nie minęło więcej, jak pół roku i został zdiagnozowany, jako cukrzyk typu II. Jedna strona była zaskoczona, dla drugiej była to naturalna kolej rzeczy. Sytuacja ta trafnie opisuje istotę czarnych łabędzi oraz ich relatywność.

Rodzaje wiedzy, a niepewność Knight'a (ang. Knightian uncertainty)

Pojęcie niepewności jest najczęściej używane w szeroko pojętej ekonomii i prognostyce.

Niepewność to brak jakiejkolwiek wymiernej wiedzy na temat jakiegoś możliwego zdarzenia.

Zwróć uwagę, że koncepcja ta mocno różni się od ryzyka. Ryzyko uznajemy za mniej lub bardziej wymierną wartość i jesteśmy w stanie obliczyć w przybliżeniu jej wartość. Niepewność jest odzwierciedleniem naszego stopnia ignorancji, a więc ograniczoności naszej wiedzy oraz nieprzewidywalności przyszłych zdarzeń.

Dla mnie pojęcie jest o tyle przerażające, że potencjalnie największym, negatywnym czynnikiem w procesie podejmowania decyzji jest, to czego w istocie nie wiemy. Nie jesteśmy w żaden sposób w dowolnym momencie stwierdzić, co, i w jak znaczący sposób, będzie konsekwencją naszych czynów. Jest to niczym oczekiwania na atak, który nie wiem, czy i kiedy nastąpi i jakie zniszczenia uczyni.
Interakcje leków
Trzy rodzaje wiedzy oraz, jak je wykorzystać do szybkiego rozwijania kompetencji w dowolnej dziedzinie


Przykładów tego, jak niepewność wpływa na nasze decyzje jest oczywiście bez liku. Na pewno jeden z nich, z którym miałem styczność i nie może mi wyjść z głowy, to przypadek babci mojego kolegi. Jej lekarz prowadzący nie zadał sobie trudu sprawdzenia interakcji między lekami, które dostawała pacjentka. Nie wiem, czy założył, że zna je wszystkie na pamięć. Ja zgaduję, że był to efekt ignorancji, który spowodował u pacjentki bardzo mocne obniżenie funkcji nerek. Interakcję tę odkryłem nie dlatego, że znałem te interakcje na pamięć, ale dlatego, że wiedziałem, że przy jej ilości leków (4) do interakcji musi dojść (znana wiadoma). Nie wiedziałem tylko na czym ona polega (nieznana niewiadoma). Skorzystałem więc z Drug Interaction Checker ("Kontroler Interakcji Leków") i dopiero wtedy wszystko stało się jasne. To tylko jeden z przykładów tego, że nie sama wiedza jest kluczem do sukcesu w danej dziedzinie, ale też świadomość tego, że wiele rzeczy po prostu nie wiemy.

Efekt Kobry, czyli dokąd prowadzi ignorancja
Lata temu, gdy Indie znajdowały się pod rządami Brytyjczyków, rząd brytyjski zaoferował nagrody finansowe dla ludzi, którzy zabiją i przyniosą kobry, jako że te siały spustoszenie wśród ich żołnierzy w Indiach. Ludzie, reagując na tę zachętę, zaczęli hodować węże. Po zniesieniu owego programu motywacyjnego populacja kobr w Indiach gwałtownie wzrosła, gdy ludzie wypuścili te, które wyhodowali. To samo wydarzyło się w Wietnamie ze szczurami.

Efekt ten został nazwany Efektem Kobry i jest sztandarowym przykładem tzw. przewrotnych zachęt (ang. perverse incentives). Są to zachęty, które przynoszą efekty odwrotne od oczekiwanych.

Jak wykorzystać znajomość trzech rodzajów wiedzy, do szybkiego budowania ekspertyzy


Najmniej użytecznym rodzajem wiedzy są paradoksalnie znane wiadome. Wiedza, którą wiesz, że posiadasz może być oczywiście źródłem dumy, pewności siebie albo wyznacznikiem kompetencji, lecz z praktycznego punktu widzenia jej wartość jest zerowa. Jest to po prostu Twoja linia bazowa - jest jaka jest.

1. Eliminacja nieznanych niewiadomych


Kluczowym, z punktu widzenia budowania ekspertyzy w danej dziedzinie jest regularna eliminacja nieznanych niewiadomych. To one stanowią największe zagrożenie dla Twoich procesów decyzyjnych.

Twoim celem powinna być, jak najszybsze zaznajomienie się z jak największą ilością informacji z danej dziedziny. Zabieg ten pomoże Ci przemienić nieznane niewiadome w znane niewiadome.

Wiele osób wydaje się absolutnie przerażonym powyższą myślą. Utożsamiają one powyższe podejście z błyskawiczną nauką dziesiątek tysięcy faktów. Nic bardziej mylnego. Podkreślę ponownie, że celem jest ZAZNAJOMIENIE SIĘ z jak największą liczbą informacji. Nie musisz ich zapamiętać z miejsca, nie musisz wiedzieć, jak je zastosować. Musisz jednak obowiązkowo wiedzieć, że one istnieją.

Najtrafniejsza analogia, która na pewno trafi do kogokolwiek, kto grał w gry komputerowe, to traktowanie eliminacji nieznanych niewiadomych, jak  odkrywanie mapy np. w klasyku, czyli Heroes of Might and Magic III.



Dopiero odkrycie mapy da Ci pewność, że będziesz znał specyfikę danej dziedziny. Czy jest to łatwe? Moja odpowiedź będzie mocno przewrotna i brzmi "tak". Jest to na pewno zdecydowanie łatwiejsze od kolejnego kroku.

2. Uczynienie znanych niewiadomych znanymi wiadomymi


W momencie, w którym odkryjemy już część niewiadomych, następnym krokiem jest ich nauka. Jest to nic innego ,jak przemienienie ich ze znanych niewiadomych w znane wiadome. Nie bez kozery twierdzę, że krok ten jest najcięższy ze wszystkich. W tym przypadku nie robimy już niczego po łebkach. Nie chodzi o liźnięcie tematu, lecz o jego zgłębienie.

Musimy zacząć zapamiętywać informacje i łączyć je w spójne schematy . Wymaga to zarówno zrozumienia tematu, jak i znalezienia podstawowych zastosowań do przyswajanych informacji. Kosztuje to znacznie więcej energii niż powierzchowne zaznajomienie się z tematem. Aby to zademonstrować, wróćmy na chwilę do powyższego przykładu dotyczącego angielskich czasów gramatycznych. Przekazanie uczniowi informacji, że angielski zawiera 12 czasów zajmuję dosłownie sekundę. Ile czasu jednak zajmie mu przyswojenie, zrozumienie i automatyzacja tych czasów? Bez szafowania dużymi liczbami, spocznijmy na tym, ze zajmie mu to wielokrotnie więcej czasu.


Przykłady mapowania wiedzy (odkrywania nieznanych niewiadomych)


Sam proces odkrywania nieznanych niewiadomych nazywam mapowaniem wiedzy. Olbrzymim błędem 99,9% osób, które chcą stać się ekspertami w swoich dziedzinach jest losowe odbijanie się od tematu do tematu. Jeśli natrafimy na nową wiedzę, to fajnie, a jak nie to trudno. Jest to jeden z wielu powodów, dla których często mamy trudność z opanowaniem więcej niż jednej dziedziny. Proces ten jednak można znacznie przyspieszyć poprzez systematyczne i planowe mapowanie naszej wiedzy.

Samo mapowanie jest w istocie rzeczy łatwe, przynajmniej patrząc na sposób w jaki, ja to robię. Jeśli napotkam na definicję, określenie, hipotezę, teorię, czy cokolwiek innego, co jest dla mnie nowe lub na pierwszy rzut oka sprzeczne z moją wiedzą, to wrzucam to do ANKI. Wiedza ta nie jest obrobiona w żaden sposób - po prostu została umieszczona w ANKI. To wiąże się oczywiście z tym, że od pierwszego przerobienia takiej fiszki, zacznie się ona regularnie pojawiać w moich powtórkach. Moja świadomość istnienia tego konceptu będzie więc regularnie utrwalana.

Poniżej zademonstruję dwa przykłady mapowania wiedzy w dwóch różnych dziedzinach.

1. Mapowanie wiedzy - programowanie



Załóżmy, że jesteś jedną z osób, która skuszona wysokimi zarobkami w tej branży zdecydowała się przebranżowić. Jak to na początku każdej ścieżki wszystko wydaje się nowe i przerażające. Typowym podejściem jest rozpoczęcie nauki od najważniejszych poleceń, a więc zgodnie z zasadą Pareta. Podejście to nie jest oczywiście w żaden sposób błędne. Warto koncentrować nasze siły i czas na rzeczach najważniejszych. Równolegle jednak warto zacząć proces mapowania wiedzy z tej dziedziny. Jeśli już na początku Twojej nauki dowiadujesz się, że częścią składową dużej części języków programowania są:
m.in.
  • komendy,
  • frameworks,
  • biblioteki,
to powinieneś utworzyć osobny folder ANKI. Powinieneś umieścić w nim w możliwie, jak najszybciej, setki fiszek, które będą zawierały jedynie informacje na temat istniejących komend, zmiennych, bibliotek, itd.

Przykładowo, jeśli moim celem jest zostanie wybitnym programistą specjalizującym się w języku JavaScript, to jednym z moich pierwszych kroków byłoby znalezienie strony, która zawiera stosunkowo szczegółowy wykaz wszystkich komend. Może to być np. popularna strona w3schools, która zawiera kurs JS.

Następnie znalazłbym listę wszystkich bibliotek. Wystarczy chwila googlowania, żeby znaleźć taki wykaz na Wikipedii - List of JavaScript Libraries. Proces ten oczywiście nie jest konieczny, jeśli nie interesuje Cię bardzo wysoki poziom specjalizacji z danej dziedziny. W takim przypadku wystarczyłoby skupienie się na zasadzie Pareta, aby wyłuskać najważniejsze elementy programowania.

Różnica między przeciętnym a wybitnym programistą

Jeśli jedynym narzędziem w Twoim przyborniku jest młotek, to wszystko będzie wyglądać, jak gwóźdź. Właśnie tak wygląda postrzeganie świata przeciętnych programistów. Ich zasób narzędzi jest na tyle ograniczony, że siła rzeczy są zmuszeni, aby rozwiązywać wszystkie kłopoty w ten sam, prymitywny sposób.

Wybitni programiści, nie licząc dużo lepszej internalizacji i automatyzacji wiedzy, dysponują znacznie szerszym arsenałem instrumentów. To właśnie dzięki nim ich spojrzenie na dany problem jest bardziej wyrafinowane. W praktyce oznacza to, że wybitni programiści są w stanie pisać kod w bardziej kompaktowy sposób niż przeciętni programiści. Oznacza to, że ryzyko wystąpienia błędów, szczególnie w skomplikowanych projektach drastycznie maleje.

2. Endokrynologia


Endokrynologia to prawdopodobnie moja najukochańsza gałąź medycyny. Nie dość, że jest szalenie przydatna sama w sobie, to dodatkowo ośmielę się stwierdzić, że nie można być nawet przeciętnym dietetykiem bez dobrej znajomości tej dziedziny. Dieta i hormony przecinają się na setki sposobów.

Lata temu, gdy przymierzałem się do świetnego opanowania tej dziedziny, zacząłem właśnie od takiego, niekonwencjonalnego podejścia. Wygooglowałem listę wszystkich najpopularniejszych chorób endokrynologicznych, która znajdziesz poniżej, po czym zacząłem przerabiać je jedno po drugim. Innymi słowy, zacząłem od stworzenia zarysu danej dziedziny, a dopiero następnie zacząłem wypełniać te ramy szczegółami.

Do tej pory posiadam tę listę, jako jedną z moich fiszek w ANKI.

Lista chorób endokrynologicznych:
  • Akromegalia
  • Choroba Addisona
  • Rak nadnerczy
  • Zaburzenia nadnerczy
  • Rak anaplastyczny tarczycy
  • Zespół Cushinga
  • Mukowiscydoza
  • Choroba De Quervaina
  • Rak pęcherzykowy tarczycy
  • Cukrzyca ciężarnych
  • Wole
  • Choroba Gravesa
  • Zaburzenia wzrostu
  • Niedobór hormonu wzrostu
  • Zapalenie tarczycy Hashimoto
  • Choroby serca
  • Zespół Turnera
  • Ludzki hormon wzrostu i choroba Creutzfeldta-Jakoba
  • Nowotwory z komórek Hürthla
  • Hiperglikemia
  • Nadczynność przytarczyc
  • Hipoglikemia
  • Niedoczynność przytarczyc
  • Niski poziom hormonów płciowych (androgeny i estrogeny)
  • Rak rdzeniasty tarczycy
  • MEN 1
  • List Element
  • MEN 2A
  • MEN 2B
  • Menopauza
  • Syndrom metaboliczny
  • Otyłość
  • Osteoporoza
  • Rak brodawkowaty tarczycy
  • Choroby przytarczyc
  • Guz chromochłonny
  • Zaburzenia przysadki
  • Guzy przysadki
  • Zespół policystycznych jajników (PCOS)
  • Hiperprolaktynemia
  • Stan przedcukrzycowy
  • Kłopoty z płodnością
  • Ciche zapalenie tarczycy
  • Rak tarczycy
  • Guzki tarczycy
  • Zapalenie tarczycy
  • Cukrzyca typu 1
  • Cukrzyca typu 2

Ciężko ująć w słowach, ile korzyści w nadchodzących latach przyniosło mi to podejście!

Trzy rodzaje wiedzy oraz, jak je wykorzystać do szybkiego rozwijania kompetencji w dowolnej dziedzinie - Podsumowanie


Wyróżniamy 3 rodzaje wiedzy:
  • znane wiadome
  • znane niewiadome
  • nieznane niewiadome
W procesie szybkiego budowania ekspertyzy w dowolnej dziedzinie, najmniej ważną kategorią są znane wiadome. Niezależnie od naszego obecnego stanu wiedzy, mogą być traktowane, jako linia bazowa, która jest jaka jest na dany moment.

Najważniejszym elementem tego procesu jest jak najszybsze mapowanie nieznanych niewiadomych. Informacje, których istnienia nawet nie podejrzewamy zawsze stanowią największe zagrożenie dla trafności naszych prognoz lub rozwiązań. Ich stopniowe odkrywanie zmniejsza ilość potencjalnych czarnych łabędzi, które negatywnie odbiją się na naszej pracy oraz dobrobycie.

Mapowanie nieznanych niewiadomych jest paradoksalnie stosunkowa łatwą częścią procesu budowania ekspertyzy, mimo że prawie nikt nie korzysta z tego podejścia. Dużo trudniejszy jest następny krok, czyli uczynienie nieznanych niewiadomych znanymi wiadomymi. Etap ten wymaga zapamiętania oraz zrozumienia materiału. Co więcej, trzeba również nauczyć się, jak łączyć pojedyncze informacje w spójne schematy, które mogą zostać wykorzystane w praktyce.

Co sądzisz o pomyśle mapowania wiedzy z danej dziedziny? Daj mi znać w komentarzach!

SKOŃCZYŁEŚ (-AŚ) CZYTAĆ? CZAS NA NAUKĘ!


Czytanie artykułów online to świetny sposób na poszerzenie wiedzy. Smutne jest jednak to, że po zaledwie 1 dniu od ich przeczytania zapominamy większość napotkanych informacji.

Moją misją jest zmienić ten stan rzeczy. Stworzyłem 14 fiszek, aby ułatwić Ci przyswojenie informacji z tego artykułu. Wystarczy pobrać program ANKI i voila — możesz zacząć naukę!


  • Kinga pisze:

    Od kiedy menopauza to choroba?

    • Nie jest nią oczywiście w dokładnym znaczeniu tego słowa. Wywołuje jednak powikłania różnej natury u niektórych kobiet, co wymaga stosowania HZT (hormonalnej terapii zastępczej). To z kolei wymaga wiedzy, jak bezpiecznie stosować te terapie.

  • Ewa pisze:

    Hej. Ja mam świadomość tego, ze wiele jest nieznanych niewidomych. Czytam i oglądam na yt Twoje wywiady. Chciałabym być konsekwentna i zacząć robić postępy w nauce języka francuskiego. Kocham tem język,ale jestem tez mamą, żoną. Kocham Gotować I spędzam dużo czasu w kuchni. Chciałabym jak najlepiej wykorzystać wolny czas. Czy można się kiedyś spodziewać instrukcji jak tworzyć fiszki w Anki. Wiem,ze duZo tego typu filmów jest w necie,ale jakoś wolałabym dostać taka instrukcje od Ciebie 🙂

    • Czesc Ewa! 🙂

      Ciesze sie, ze Cie ciagnie do nauki! 🙂 Nie, nie podejrzewam, zebym opisal taka instrukcje publicznie. Od tego mam kursy. To nie jest tylko moja pasja, ale rowniez praca, a cos trzeba na stol polozyc zamiast sterty lajków i serduszek! 🙂

      • Ewa pisze:

        Dobry,szczery komentarz ? ok rozumie! Będę musiała dojść do tego sama:D poki co 😉 mieszkam za granicą i ciężko mi będzie uczestniczyć w kursie! Ale kto wie! Marzenia trzeba spełniać! Uwielbiam za ogrom wiedzy!!❤️

  • Igor z pisze:

    Czy trzeci rodzaj nie powinien nazywać się nkeznane niewiadome tomi bardziej pasuje

  • Czyli ma to znaczenie czy nie

  • Maciej Jurkowski pisze:

    Jak zwykle mistrzostwo! Zawsze jak oglądam lub czytam Twoje materiały to jakbym dostał plaszkacza w twarz, że tak mało wiem 🙂

  • >